piątek, 31 maja 2013

Grill

Wczoraj odbył się rodzinny grill na wsi u dziadków Darki :)
Pogoda dopisała. Słoneczko grzało, ale co jakiś czas dawało nam "odpocząć" i chowało się za chmury.
Co tu dużo pisać, miło spędzony czas na świeżym powietrzu :)

Gotowe na grilla :)

Nierozłączne - Daria i żyrafka :D

Na kocyku z Szymonem

:)

słonecznie :)



:)

Z szalonym wujkiem :)

króciutki spacer 

Podczas gdy wszyscy odpoczywali Daria pracowała :) 
Tu widać jak masuje wujkowi plecy :) 















1 komentarz:

  1. Dziewczynka przecudowna!!! Od jednego jej zdjęcia nie mogę oderwać oczu. Trudno wprost uwierzyć, że jest chora:( Serce mi się kraje, jak słyszę o zabijaniu zdrowych dzieci przez swoich opiekunów, bo sobie nie radzą z biedą. Tu widać przeogromną miłość, jaką rodzice darzą swoją córeczkę. Takim rodzicom, jakich ma Daria należy wspierać finansowo, bo przecież dziecko z genetyczną chorobą nigdy nie wyzdrowieje, więc potrzebuje opieki całkowitej.Rehabilitacja, wizyty u lekarzy specjalistów-to kosztuje! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń