Magia rodzinnych świąt Bożego Narodzenia jest nieoceniona.
Cały rok niecierpliwie czekałam na wspaniały klimat, kiedy to cała rodzina zasiądzie przy wigilijnym stole :)
W tym roku na święta przyjechała moja mama z bratem.
Podzieliliśmy obowiązki i tym samym każdy miał wkład w świąteczne przygotowania.
Dobra organizacja kluczem do sukcesu :)
Kiedy wszystko było zapięte na ostatni guzik zasiedliśmy do Wigilii.
Po kolacji odwiedził nas Święty Mikołaj :)
Chyba każdy z nas był w tym roku wyjątkowo grzeczny, bo Mikołaj zasypał nas górą prezentów :)
Każdy z uśmiechem otwierał swoje paczki :)
Daria niestety przespała wizytę Świętego Mikołaja :)
ale ten był wyrozumiały :) zostawił dla Darii upominki pod choinką.
Tutaj jeszcze trochę zaspana nasza Gwiazda :)
Tato, potrzymaj smoczek biorę się za otwieranie prezentów :)
yyymmm... smaczny prezent :)
W między czasie tata otworzył kolejny upominek,
w którym były klocki :)
Darka była zachwycona :)
Zaczęło się tworzenie drewnianych budowli.
Oczywiście z naszą pomocą :)
Tutaj już zdjęcia pstrykane w Boże Narodzenie.
Przy choince z tatusiem :)
a troszkę później z mamusią :)
no i z babcią Elą oczywiście ;)
Wieczorem oglądaliśmy "Madagwiazdkę" i "Pada Shrek" :)
Śmiechu nie zabrakło :)
W całym zamieszaniu, które towarzyszyło odwiedzinom u drugiej babci Darii zapomnieliśmy o zrobieniu pamiątkowych zdjęć...
Na koniec zdjęcie wesołego pierniczka, który uchował się na choince :) Jego minka idealnie odzwierciedla atmosferę jaka towarzyszyła tegorocznym świętom :)
Niestety wszystko co dobre szybko się kończy...Czas płynął bardzo szybko.
Święta, święta i po świętach...
Do domu odjechali nasi goście. Już tęsknimy... ;(
Obyśmy spotkali się w takim samym gronie za rok :)